Od kilku lat rynek translatorski w Polsce przeżywa boom na tłumaczenia medyczne. Dzieję się tak m. in. za sprawą tego, że zachorowalność na choroby nowotworowe u ludzi rośnie, choćby na skutek coraz większej chemizacji żywności (różne odmiany nowotworów, wśród których do najpopularniejszych należą rak piersi u kobiet czy rak prostaty u mężczyzn) czy rozwoju i wzrostu popularności telefonii komórkowej (glejaki mózgu).

Świadomość społeczna jest zbyt niska, by zrozumieć, że zatruwanie się śmieciowym jedzeniem z super- i hipermarketów, m. in. sztuczne słodziki dodawane do gum do żucia, ryb w puszce, napojów, batonów energetycznych dla sportowców i wielu innych produktów spożywczych (aspartam, sacharyna), azotyny i polifosforany oraz hormony i antybiotyki w mięsie, sorbinian potasu w kapuście kiszonej, benzoesan sodu w napojach i żelach energetycznych dla osób uprawiających sporty wytrzymałościowe, a także duża ilość cukru dodawanego do napojów (Coca-cola, Fanta, Mirinda itd.) itp. mogą wywołać stopniową intoksykację organizmu, czyli ogólnoustrojowe zatrucie, i prowadzić do rozwoju ciężkich chorób. Dodatkowo wysoki poziom stresu i poczucie bezradności mogą inicjować i napędzać procesy onkologiczne.

Pacjenci, u których w Polsce zdiagnozowano raka, szukają pomocy w zagranicznych klinikach w Anglii, Niemczech, a nawet odleglejszych krajach, potrzebując solidnych i ekspresowych  tłumaczeń swojej dokumentacji medycznej. Wyniki badań powinny być przetłumaczone precyzyjnie przez tłumacza medycznego, tj. lekarza lub osobę o pokrewnym profilu wykształcenia specjalizującą się w przekładach medycznych.

Importerzy i dystrybutorzy aparatury medycznej, dostarczający sprzęt terapeutyczny, diagnostyczny i naukowo-badawczy do szpitali, klinik, prywatnych praktyk lekarskich oraz gabinetów stomatologicznych i fizjoterapeutycznych, również wykazują stałe zainteresowanie tłumaczeniami medycznymi instrukcji obsługi wyrobów medycznych, katalogów produktów i ulotek marketingowych wraz z obróbką grafiki. Inne firmy medyczne zamawiają również tłumaczenia książek i filmów branżowych, np. do celów promocji, marketingu i profesjonalnych szkoleń swoich kadr.

Z kolei lekarze i naukowcy celem rozwoju kariery i rozwoju samej nauki opisują wyniki swoich badań medycznych w różnej formie: posterów na konferencje naukowe, autoreferatów, opisów przypadków medycznych, manuskryptów do publikacji eksperymentalnych i przeglądowych artykułów naukowych, abstraktów itd. Ich teksty nierzadko trafiają do profesjonalnych specjalistycznych warszawskich czy krakowskich biur tłumaczeń, gdzie lekarze, farmaceuci czy biolodzy molekularni dokonują przekładu, po czym native speakerzy sprawdzają warstwę językową przetłumaczonych treści. Czasem zlecenie polega jedynie na korekcie native speakera języka angielskiego bądź niemieckiego, wówczas gdy autor napisze manuskrypt od razu w obcym języku.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *